Dzień dobry! Jestem Nani
Pod opiekę Ciotek trafiłam kiedy za oknem było jeszcze cieplutko. Wcześniej mieszkałam z 5 moich dzieci u takiej fajnej cioci, która jako pierwsza nam pomogła… bo musicie wiedzieć, że razem z moimi maluchami zostaliśmy znalezieni na terenie jednego z niepublicznych przedszkoli w Cieszynie to właśnie tam, w basenie z piłeczkami postanowiłam schować się z dzieciakami okazało się jednak, że nie możemy tam zostać i tak trafiliśmy do Domu Tymczasowego do super Cioci… Kiedy moje pociechy podrosły ja poszłam do Kociogoru, a One jeden po drugim trafiają do swoich Człowieków (Pixi i Dixi- moje kochane córeczki- nadal czekają- więc wiecie co robić). Czy mi tu dobrze? Pewnie. Mam dach nad głową, co jeść, z kim pogadać… ale tłok tu straszny. Powiem Wam szczerzę- potrzebuję spokoju. Głaskania kiedy będę miała na to ochotę, przytulasa od czasu do czasu gwarantuję, że się odwdzięczę! Nie będę nachalna i obiecuję być zawsze grzeczna
Nani to młoda, czarna koteczka, z trochę dłuższą sierścią. Jest spokojna, dogaduje się z innymi kotami, lubi się głaskać, ale na swoich warunkach- kiedy kontakt z człowiekiem przestaje jej odpowiadać po prostu się wycofuje. Może chciałbyś zostać jej Opiekunem?