Cześć wszystkim!
Wszyscy tutaj opowiadają swoje historie, więc postanowiłam, że i ja w końcu opowiem coś o sobie Nie pamiętam jak to się stało, że trafiłam do Kociogrodu… pamiętam tylko, że siedziałam przerażona w klatce, kiedy nagle drzwiczki się otworzyły, zobaczyłam roześmianą buzię i… i po prostu poczułam, że muszę się przytulić. Stąd moje imię- Tulka. Już dawno nie przebywam w klatce, ale to tulenie mi zostało Lubię to robić i lubię Człowieków! Tych młodszych chyba szczególnie Może mieszkają u Ciebie tacy, którzy zechcieliby mnie przytulać codziennie i dużo i może nawet w nocy, w mięciutkiej, ciepłej pościeli…hm? Jeśli tak to od razu zbieram manatki i jestem gotowa do podróży
Tulka to taka kulka z bursztynkiem na głowie jak to mówi jeden z naszych młodych Wolontariuszy. Nie ma problemu z innymi kotami, chętnie przychodzi się przytulać, jest spokojną kotką, nie nachalną
Jeśli chcesz aby zamieszkała w Twoim domku wypełnij ankietę wpisując jego imię, oddzwonimy