Cindy

Ludzie ! Tutaj Cindy ! Chciałam się przedstawić, bo mam wrażenie, że jestem kolejną biało-czarna kotką krówką której nikt nie zauważa. Ale ja jestem wyjątkowa. Zanim trafiłam do kociarni mieszkałam byle gdzie, czułam że muszę znaleźć sobie ciepły kąt, bo brzuszek zaczął mi rosnąć …ale nie z jedzonka, bo tego zawsze mi brakowało. Włóczyłam się tu, to tam i nagle ktoś mnie zauważył albo ja … sama podeszłam, bo jestem taka rozkoszna, że zawsze przychodzę się miziać. Zabrali mnie do lekarza, potem mój brzuszek już nie rósł …i zostałam w kociarni. Smutno mi, bo chciałabym mieć kogoś kto będzie mnie ciągle miziać, a nie tylko na chwilę… Strasznie to lubię i wystarczy raz na mnie popatrzeć, zawołać, a ja już wstaję i idę na kolanka 😻 to może… może Twoje kolanka zostaną moimi? 😻

Jeśli chcesz aby zamieszkała w Twoim domku wypełnij ankietę wpisując jego imię, oddzwonimy

Goleszów
Schronisko