Jestem Singha, a imię me pochodzi aż z Tajlandii i oznacza Małego Lwa 🦁🖤
Jestem ponoć wyjątkowy, a nawet wyjątkowo wyjątkowy, czyli taki bardziej niż zwykły, jak to pięknie określił mój Ojciec Chrzestny. Jestem kotem białaczkowym…niezły numer wywinął mi koci los…. Czarny kot z białaczką. Nie zamierzam jednak się poddawać, w końcu jestem Małym Lwem. Będę walczył o dobre życie na całego. Pomaga mi w tym cała Kociogrodzka ekipa, leczą, przytulają i dobrze karmią. Stają na rzęsach abym cieszył się dobrym zdrowiem i aby udało mi się znaleźć super dom.