Naszemu pupilowi trzeba podać tabletkę.
Czasem to nie lada wyzwanie ale postaramy się dać parę pomysłów na to aby nie było to horrorem zarówno dla kota jak i Właściciela.
Jeśli kotek jest łasuchem można spróbować „przemycić” lek w smaczku lub ulubionej mokrej karmie ale pamiętajcie kot nie zawsze da się nabrać a jeśli lek jest gorzki to już możemy zapomnieć o takim podaniu.
Możemy spróbować tabletkę rozpuścić w wodzie i potem zaaplikować strzykawką bezpośrednio do pyszczka jednak ta metoda nie bardzo podoba się kociastym.
Podanie tabletki bezpośrednio do gardła wymaga już troszkę więcej wprawy. Głowę kotka odchylamy do tyłu i wkładamy tabletkę do pyszczka jak najgłębiej się da po czym gładzimy kotka po szyi aby zachęcić do połknięcia. Warto także przygotować strzykawkę z wodą by kotek mógł to „popić „.
Dobrze jest także zainwestować w specjalny aplikator do podawania tabletek ( koszt około 20 zł)
Jeśli żaden z powyższych sposobów nie zakończy się sukcesem należy bezzwłocznie skontaktować się z prowadzącym lekarzem weterynarii, który pokaże Ci specjalne techniki pozwalające załatwić to bez pogryzień i zadrapań ze strony pacjenta.
Jeśli kot jest mega niewspółpracujący a potrzebuje antybiotykoterapii to lekarz weterynarii może zaproponować świetną alternatywę: antybiotyk długodziałający w zastrzyku, wtedy mamy pewność, że kot przyjął całą dawkę i pozwoli oszczędzić Wam obu stresu.
Pamiętaj aby każdy problem związany z podawaniem leku zgłosić weterynarzowi.
Kiedy z małego, kociego noska leje się katar możemy oprócz leków zastosować inhalacje- bardzo dobrze sprawdzają się w Kociogrodzie.
Jak to w domu ogarnąć ?
A już Wam podpowiemy. Transporterek owijamy streczem, kotka wkładamy do środka, na kratce montujemy końcówkę nebulizatora i inhalujemy pacjenta.
Czas, częstotliwość oraz lek , którym inhalujemy zwierzaczka ustala weterynarz !!!
Życzymy powodzenia w podawaniu leków ale przede wszystkim dużo zdrowia dla Waszych pupili.
A to zdjęcie naszych, pięknych tygrysków 💚💚💚