? Poznajcie Cecilię – specjalistkę od drzemek, głaskania i mokrej karmy ?
Mam zielone oczy, które potrafią jednym spojrzeniem powiedzieć: „człowieku, miska jest pusta”. Jestem spokojna jak niedzielne popołudnie, ale gdy tylko Wolo otworzą puszkę – nagle teleportuję się do Kociogrodzkiego korytarza. Nie potrzebuję wiele – trochę głaskania, porcję karmy i pełne podziwu spojrzenia na mój koci majestat. ??Będę Twoją idealną Królową kanapy. Mam swój rytm dnia i chętnie go wdrożę w Twoim ( w sensie w moim domu). Wstaję o 5:37, żeby przypomnieć człowiekowi, że miska sama się nie napełni. Po śniadaniu obowiązkowa drzemka (trzeba przecież odpocząć po tak intensywnym poranku). Potem trochę głaskania — ale bez przesady, bo reputacja spokojnej damy zobowiązuje. Jak sami widzicie lubię proste życie: miękka poduszka, mokra karma i człowiek, który w końcu rozumie, że ja tu rządzę. ??
???





